Wczoraj przeprosiłem się z moim Giantem - nie było łatwo po 2 miesiącach przerwy. Jutro będę przepraszał się z moją Meridą :]] Żywiec - Wieprz - Cięcina - WG- Przybędza - Radziechowy - Lipowa - Pietrzykowice - Żywiec
Wieczorna przejażdżka Żywiec - Wieprz - Cięcina - Węgierska Górka - Radziechowy - Żywiec. Na wysokości Radziechów złapał mnie deszcz ale udało mi się dojechać w miarę suchym.
Żywiec - Wieprz - Cięcina - Żabnica Skałka - prawie Płone (prawie bo musiałem sie wracać bo już późno było, ale generalnie stwierdzam że asfalt jest do dupy, jak wjechałem w Żabnicy Skałce na szrutówke do lasu to mój poziom endorfin rósł wraz ze wzrostem wysokości nad poziom morza) - a potem to Węgierska Górka - Radziechowy i Żywiec Nie pozostaje nic innego tylko poczekać aż stopnieje śnie w górach